Obok tego szampana ciężko przejść obojętnie. Unikalny Bollinger

Dawid Kulkiewicz| 2022-10-26 00:00:00| Komentarze:

 

Kochamy szampany, przede wszystkim te robione z uwagą i troską o jakość owocu. Wśród butelek od popularnych winiarzy, znanych domów czy prestiżowych etykiet szampanów, które znajdziecie na półkach dobrych sklepów z winem, mamy swojego faworyta. To Bollinger. Szampan prestiżowy, ale wciąż pozostający w rękach rodziny założycieli. Stanowi pomost między luksusowym stylem regionu a pożądanym dziś rzemieślniczym podejściem do upraw i winifikacji. No i jest pyszny! 

 

Od arystokracji po współczesne salony

 

Historia domu szampańskiego Bollinger sięga XVI wieku, ale to dopiero w roku 1829 r. dom ten zaczął nabierać kształtów, jakie znamy dziś. Joseph Bollinger to jeden z trzech aktorów wczesnych aktów tego dzieła. 18-letni wówczas przybysz z Niemiec, zafascynowany winami z Szampanii i pragnący poznawać je bliżej, założył spółkę z lokalnym arystokratą Anthanase de Villermont. Dołączył do nich Paul Renaudin, który przejął odpowiedzialność za zarządzanie winiarnią. Swoją firmę nazwali Renaudin-Bollinger & Cie. W nowo powstałej spółce Joseph objął posadę osoby odpowiedzialnej za handel, ale jego zmysł biznesowy dał się poznać też w nieco odmienny sposób. Niedługo po zawiązaniu współpracy z de Villermontem poślubił jego jedyną córkę. Zyskał w ten sposób pełną władzę nad dobrze prosperującą firmą, która pozostała w rękach jego rodziny na kolejne pokolenia. Najpierw zarządzali nią jego synowie Joseph i Georges, a później syn Georgesa Jacques wraz ze swoją żoną Lily, która stać się miała w kolejnych latach, za swoje ogromne zasługi dla firmy, Madame Bollinger.

 

Dopiero w 2008 roku na fotelu CEO zasiadła osoba spoza rodziny - Jerome Philipon. Pod jego rządami dom Bollinger zalicza kolejne sukcesy, w efekcie stabilnego i zrównoważonego rozwoju. Kolejne edycje win zbierają wysokie oceny od krytyków, często bijąc się o miano najlepszego szampana w danym roczniku. Bollinger to też stały bywalec rankingu Champagne 50 na londyńskiej giełdzie fine wine Liv-ex. W utrzymaniu (i podnoszeniu) jakości pozwala ograniczenie produkcji na poziomie około 2,5 miliona butelek rocznie.

 

Winnice Szampanii

 

Dom mieści się w Ay, jednym z głównych ośrodków Szampanii. Większość winnic należących do Bollingera leży w wioskach klasy Premier lub Grand Cru. Około ⅔ winogron pochodzi z upraw pozostających w rękach rodziny, które rozciągają się na około 170 hektarach. Winogrona z każdej parceli są winifikowane osobno, co zapewnia czysty wydźwięk charakteru każdego z siedlisk.

 

Produkcja z tradycją w tle

 

Tym, co wyróżnia Bollingera jest korzystanie ze starych beczek oraz z ogromnych zapasów win z tak zwanej rezerwy. Dojrzewanie wina bazowego w beczce wpływa na jego kompleksowość, utleniając je nieco i prowadząc do powstania nowych aromatów. Słynne réserve to ogromne zapasy win, które Bollinger trzyma w butelkach magnum oraz, w odróżnieniu od innych producentów, pod korkiem, a nie pod kapslem. 

 

Cały proces produkcji szampana przypomina ten tradycyjny, rzemieślniczy, z dawno minionych czasów. Wszystkie klasyczne procesy opierają się tu na pracy ręcznej, co wydłuża czas, podnosi koszty, ale dodaje też ogromnej klasy. Niewielu innych producentów szampana może sobie pozwolić na takie podejście. 

 

Stylistycznie rzecz biorąc, Bollinger to szampan zdominowany przez szczep pinot noir. Zazwyczaj około 60% każdego blendu to właśnie ta odmiana. Chardonnay i meunier raczej wspomagają niż grają pierwszą rolę. W ofercie Bollingera nie ma blanc de blancs, pojawiło się za to kilka propozycji blanc de noirs typu single vineyard i single vintage.

 

Focus

 

La Grande Année - prestige cuvée Bollingera, pojawia się tylko w najlepszych rocznikach, zawsze prezentuje świetny balans między wysoką kwasowością, dojrzałymi owocami i typowymi dla szampanów tej klasy intensywnymi nutami mineralnymi, drożdżowymi i dymnymi. Występuje w kolorze białym i rosé. Zawsze są to jedne z najlepszych szampanów, jakie ukazują się w danym roczniku. Najlepsze edycje z ostatnich lat to 2014, 2012, 2008 i 2007 oraz 2014, 2007 i 2002 dla Grande Année Rosé. Jeden z istotniejszych szampanów na rynkach win inwestycyjnych i kolekcjonerskich. Wciąż znacznie tańszy niż najbardziej znane marki oferuje dość niski próg wejścia do gry. Warto zwrócić uwagę szczególnie na wzrost wartości Grande Année 2008, ocenionego wyjątkowo wysoko przez najważniejszych krytyków. Ceny szampana, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, urosły od momentu premiery w sposób imponujący.

 

R.D - ten skrót od francuskiego récemment dégorgé oznacza wypuszczenie szampana na rynek zaraz po procesie pozbycia się osadu z butelki. Sprawia to, że szampan zachowuje maksimum świeżości i nadaje się do otwarcia zaraz po pojawieniu się na rynku. Sam Bollinger nie plasuje tej pozycji wyżej od Grande Année, twierdząc, że pokazuje ona po prostu inny charakter szampana. Pierwsza edycja z rocznika 1952 ukazała się na rynku w 1967 r. z pomysłu Madame Bollinger i była absolutnie wyjątkową propozycją szampana jak na tamte czasy. Bollingera R.D wyróżnia przedłużone, nawet kilkunastoletnie dojrzewanie na osadzie, co dodaje winu nieprawdopodobnej głębi i bogactwa aromatów. Zazwyczaj roczniki R.D powtarzają te, w których wcześniej pojawiło się Grande Année, ale nie jest to regułą. Najlepsze edycje w ostatnich latach to 2007, 2004, 1996 i 1990. Co ciekawe, to ulubiony szampan Jamesa Bonda (pierwsza wzmianka na ten temat ukazała się w części Diamonds are Forever).

 

Vieilles Vignes Francaises - top of the top. Historia Bollingera w pigułce. Podróż wprost do Szampanii sprzed plagi filoksery. Na dwóch parcelach, Chaudes Terres i Clos Saint-Jacques rosną krzewy zasadzone jeszcze przed pojawieniem się tej mszycy w Europie. Obie sklasyfikowane jako Grand Cru dają niezwykłej klasy owoce szczepu pinot noir. Niski dosage, skrajnie limitowane produkcja i absolutnie unikatowy charakter sprawiają, że to wino jest prawdziwą przygodą dla każdego miłośnika wina. Trudno tu mówić o lepszych i gorszych rocznikach, ponieważ szampan ukazuje się tylko w najlepszych latach i nie schodzi poniżej zawsze wysokiego poziomu. W zależności od rocznika oddziałuje po prostu na inne myśli i emocje.

 

Pamiętajmy o stylu i dobrym kieliszku

Bollingera zawsze znajdziecie w Wine Taste by Kamecki, a jesień to doskonała pora na taki styl wina. Najlepszy w temperaturze 8-10°C. No i nie zapomnimy: nigdy nie nalewamy Bollingera do kieliszka typu flute, tak samo jak nie ubieramy mężczyzny do zbyt ciasnego garnituru! Dajcie mu błyszczeć pełnią w dużym kieliszku. Odwdzięczy się smakiem i aromatem.




Warto przeczytać:

Przewodników po szampanach napisano już setki. Spójrzmy na nie inaczej

Kiedyś wszyscy odwiedzający Szampanię chcieli zasiąść w marmurowej sali, zjeść kawior i...

Uczta z białym winem z Bordeaux

Białe wina z Bordeaux. Często pomijane? Możliwe, ale warto wspomnieć o wyjątkowym stylu win...

Bordeaux En Primeur 2021

Jak wiecie, bardzo lubimy Bordeaux. Powtórzyliśmy kiedyś pewien cytat, że Bordeaux...

W żadnym innym wypadku nie sięgam po szampana, chyba że chce mi się pić

Lily Bollinger kiedyś próbowała opowiedzieć, w których momentach najchętniej...

Bordeaux 2020. Co słychać w naszym ulubionym regionie?

Kampania En Primeur trwa w najlepsze Część poważnych ofert już się pojawiła, na część...

Bordeaux 2018. Czego możemy się po nim spodziewać?

W momencie, gdy zabrałem się za pisanie tego tekstu sięgnąłem jeszcze do jednego...

Obserwuj na Instagramie: