Uczta z białym winem z Bordeaux
Białe wina z Bordeaux. Często pomijane? Możliwe, ale warto wspomnieć o wyjątkowym stylu win opartych na szczepie sauvignon blanc. To winogrono występuje w winach solo, choć doskonale się uzupełnia w parze z semillon. Kompozycję spotkacie w winach wytrawnych takich apelacji jak Graves, Pessac-Leognan czy codzienne, solidne Entre-Deux-Mers. Nie zapomnijmy o słodkich, powstających w światowym centrum win botrytyzowanych, min. w Sauternes, Barsac czy Cadillac.
O tym jak je łączyć w menu, będzie nieco niżej. Teraz skupmy się na wytrawnych pozycjach. Wiele z nich to światowej klasy wina białe, często nieustępujące charakterem i złożonością świetnym Burgundom. W najlepszych rocznikach wspinają się na szczyty wśród białych win. Jak wspominaliśmy przy okazji En Primeur, ostatni rocznik 2021 będzie prawdopodobnie jednym z najlepszych dla win białych z tego regionu. Podczas gdy warunki dla win czerwonych były definitywnie nierówne, to szczepy białe, przeznaczone na wina wytrawne i słodkie, cieszyły się aurą wprost idealną do nabrania dojrzałości i balansu.
Dla równowagi, żeby nie było za lekko, warto odnotować - wina białe w 2021 roczniku są świetne, ale ze względu na trudności pogodowe okresu dojrzewania, jest ich bardzo, ale to bardzo mało.
Przynajmniej kilka białych win z Bordeaux, głównie Haut-Brion Blanc, La Mission Haut Brion Blanc oraz wina od kilku topowych producentów sklasyfikowanych w klasyfikacji Graves dla win białych z 1955 roku, to produkty kolekcjonerskie i inwestycyjne. Warto zaopatrzyć się w kilka skrzynek, ponieważ pierwsze dwa tytuły to prestiż, wyróżnienie i szansa na inwestycję, a wina od wspomnianych producentów to z kolei świetna relacja ceny do jakości. Najwyższy poziom win białych za ułamek ceny topowych białych Burgundów, których koszty poszybowały w kosmos i gonią sondę Voyager.
Obok białego fine wine w Bordeaux powstaje też bardzo dużo białych win codziennych i wyjątkowych, ale ewidentnie przeznaczonych do postawienia na stole, a nie do trzymania w piwnicy. Te, poza cudownym smakiem, świetnie łączą się z wieloma potrawami. Sauvignon blanc zapewnia kwasowość, która pozwala przecież łączyć wino z jedzeniem. Semillon oraz częste w regionie dojrzewanie wina w beczce dodaje mu kompleksowości i sprawia, że udźwignie nawet cięższe i bardziej intensywne potrawy.
Z czym łączyć? Pieczony kurczak z dużą ilością ziół, głównie z estragonem oraz jeśli akurat mamy sezon, ze szparagami, to doskonałe połączenie z beczkowym białym Bordeaux. My proponujemy Chateau Malartic Lagleviere z ciepłego, oferującego pełne wina rocznika 2015. Delikatna mineralność i słoność tego wina świetnie połączy się z ziołami, a pełny i soczysty charakter odświeży kurczaka i sprawi, że całość wybrzmi naprawdę pysznie.
Kto był w Bordeaux, pewnie odwiedził, albo chociaż chciał odwiedzić, nadmorskie miasteczko Arcachon. Miejscowe ostrygi i lekkie białe Bordeaux to match made in heaven. Z dobrymi ostrygami nie ma w Warszawie problemu. Łatwo możecie zamówić paczkę do domu, przygotować samemu i podać z białych Chateau Rahoul z dobrego dla białych win rocznika 2017.
A jeśli szukacie czegoś w pół drogi, to koniecznie druga etykieta Smith Haut Lafitte. Proponujemy rocznik 2016, w którym wino jest jednocześnie limonkowo świeże, brzoskwiniowo miękkie i orzechowo beczkowe (brak myślników jest celowy). Dla idealnego pairingu pomyślcie o rybie, smażeniu, maśle, odrobinie ziół… jedlibyśmy.
Zawsze możecie postawić na francuski kozi ser, jeśli akurat nie chce Wam się gotować. Kolejny pro tip, słodkie świetnie łączy się ze słonym. Ale o tym następnym razem!